![Deszczowy początek operacji „Pogoń” [ZDJĘCIA]](https://cdn.legia.com/variants/XZizes5jnvpfzXkyYxv764T5/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Deszczowy początek operacji „Pogoń” [ZDJĘCIA]
Po jednym dniu przerwy w treningach legioniści wznowili zajęcia. W poniedziałkowe przedpołudnie podopieczni Czesława Michniewicza odbyli ćwiczenia na boisku nr 1 w Legia Training Center rozpoczynając tym samym operację „Pogoń”.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka
Hit 23. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Legią a Pogonią odbędzie się w sobotę, 3 kwietnia, przy Łazienkowskiej i właśnie dziś rozpoczęły się konkretne przygotowania do tego spotkania. Pomimo braku kadrowiczów, którzy mają jeszcze do rozegrania mecze w swoich reprezentacjach, szkoleniowcy zaplanowali od początku tygodnia zajęcia mające na celu optymalne przygotowanie drużyny do meczu z wiceliderem. Poniedziałkowe zajęcia Wojskowi rozpoczęli punktualnie o godz. 11:00 na siłowni w LTC, o czym piszemy w oddzielnym artykule TUTAJ.
Na murawie boiska nr 1 w Książenicach legioniści pojawili się o godz. 11:40. Trener Czesław Michniewicz zebrał piłkarzy na środku boiska i poinformował nad czym będą pracować przez najbliższe dni. - Panowie, przed nami wielki tydzień przygotowań do meczu z Pogonią. Pracą i zaangażowaniem musimy osiągnąć na ten mecz optymalną formę - powiedział szkoleniowiec. Wcześniej podziękował tym, którzy wzmocnili zespół rezerw podczas sobotniej potyczki z Ruchem Wysokie Mazowieckie (4:0) i przyczynili się do tego, że piłkarze Legii II rywalizować będą wiosną w grupie mistrzowskiej. Pomimo tego, że podczas treningu siąpił deszcz, a intensywność stała na bardzo wysokim poziomie, legionistom dopisywały humory.
Zajęcia rozpoczęły się kilkuminutowym treningiem pod okiem Radosława Gwiazdy, po czym legioniści przeszli do zajęć z piłkami. W dwóch grupach grano w „dziadka” i szlifowano dokładność krótkich podań - była gra dowolna, ale także na dwa i jeden kontakt. Potem zawodnicy przeszli do ćwiczeń długimi podaniami, a trening zakończyła seria mini-gier, w której rywalizowali także dwaj bramkarze - Artur Boruc i Kacper Tobiasz. Ostatnia długo nie mogła przynieść rozstrzygnięcia, więc szkoleniowcy zarządzili, że która z drużyn (fioletowa czy niebieska) pierwsza strzeli dwa gole z rzędu, wygrywa mecz. „Fiorentina” i „Napoli” – jak nazwali swoje ekipy szkoleniowcy - podkręciły nieco tempo i ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się ci drudzy.
Do zajęć z drużyną powrócił Jasur Yakshibaev, który ćwiczył z pełnym obciążeniem, podobnie jak Marko Vesović, który wziął udział w dwóch z trzech gier. Indywidualnie trenował Joel Valencia, zaś dookoła boiska biegał powracający po urazie Ariel Mosór. Kolejne treningi legioniści odbędą we wtorek. Od godz. 10:00 ćwiczyć będą gracze defensywni, zaś od 11:00 ofensywni. O godz. 16:00 do zajęć w LTC przystąpi już cała drużyna.
Autor
Janusz Partyka